21 kwietnia 1926 r. księżna i książę Yorku powitali na świecie swą pierwszą córkę. Dziewczynce nadano imiona Elżbieta Aleksandra Maria. Pierwsze po matce; drugie po prababce, duńskiej księżniczce, żonie króla Edwarda VII; zaś trzecie po babce, królowej Marii Teck, królowej małżonce ówcześnie panującego Jerzego V.

NIEOCZEKIWANA NASTĘPCZYNI TRONU

Szczęśliwi rodzice zapewne nawet nie przypuszczali, że ich córka będzie najdłużej panującym władcą w historii Wysp Brytyjskich. By do tego doszło, potrzeba było prawdziwego trzęsienia ziemi. Malutka Lilibet była bowiem dopiero trzecia w linii sukcesji. Pierwszym w kolejce do objęcia władzy był stryj Elżbiety, książę Walii Edward. Człowiek młody, od dzieciństwa przygotowywany do bycia królem. Król Jerzy V obawiał się jednak, czy pierworodny będzie umiał sprostać oczekiwaniom rodziny i poddanych. Książę był człowiekiem bardzo niestałym w miłości, miał wiele romansów, szczególnie pociągały go mężatki. Królowi nie podobał się styl życia syna i często wyrażał obawę, co się stanie, gdy Edward odziedziczy koronę. W roli swojego dziedzica widział młodszego syna, drugiego w linii sukcesji Alberta, lub ulubioną wnuczkę, Elżbietę. Kiedyś powiedział: „Mam nadzieję i modlę się do Boga, że mój najstarszy syn Edward nigdy się nie ożeni i nie będzie miał dzieci, a wtedy nic nie będzie stało na przeszkodzie w drodze Bertiego i Elizabeth do tronu”.

Jerzy V zmarł w styczniu 1936 r. Edward zasiadł na tronie jako Edward VIII. Jego przygoda z rządzeniem trwała jednak bardzo krótko. Król zapragnął ożenić się ze swą ukochaną, podwójnie rozwiedzioną Amerykanką Wallis Simpson. Ówczesne prawo jasno mówiło, że władca nie może wstąpić w związek małżeński z rozwódką. Edward miał trzy wyjścia: zrezygnować z małżeństwa z Wallis Simpson, poślubić ją wbrew stanowisku gabinetu albo abdykować. Jasne było, że nie porzuci myśli o ślubie, z kolei ślub bez zgody ministrów spowodowałby podanie się rządu do dymisji i kryzys konstytucyjny. Król wybrał więc abdykację, ustąpił z tronu 11 grudnia 1936 r., po niespełna dwunastu miesiącach panowania. Tron przypadł Albertowi, drugiemu z synów Jerzego V i Marii Teck, dotychczas noszącego tytuł księcia Yorku.

Książę i księżna Yorku – Albert i jego żona, pochodząca z jednego z arystokratycznych rodów Elżbieta Bowes-Lyon – wypełniali obowiązki wynikające z bycia częścią rodziny królewskiej, ale nie byli przygotowywani do objęcia władzy. Albert, który przyjął imię Jerzy VI, wcześniej nie brał udziału w posiedzeniach parlamentu, nie wiedział, jak wyglądają dokumenty państwowe. Był przerażony nową rolą i wynikającymi z niej obowiązkami. Wielkie wsparcie miał w żonie. Elżbieta była pierwszą od dwustu lat Brytyjką poślubioną przez członka panującej rodziny. Tworzyli z Albertem zgodne i kochające się małżeństwo. Wychowywali dwie córki – Elżbietę i młodszą od niej o cztery lata Małgorzatę.

Dziewczynki nie miały właściwie kontaktu z rówieśnikami, co rodzice tłumaczyli strachem przed chorobami, zapewne uzasadnionym, patrząc na ówczesne statystyki śmiertelności wśród dzieci. Edukację odbierają w domu, przy czym Małgorzata jako młodsza otrzymuje zdecydowanie mniej staranne wykształcenie niż Elżbieta, o co później będzie miała wielki żal do matki. Lilibet, jak nazywana jest księżniczka Elżbieta, uwielbia zwierzęta. W dzieciństwie rodzi się jej miłość do psów i koni. Jest spokojna, poukładana, uwielbia porządek. Ma duże poczucie własnej wartości, wpajane przez rodziców. Jako dziesięciolatka zostaje następczynią tronu. Ojciec bardzo delikatnie i rozważnie wprowadza ją w przyszłe obowiązki, nie chce bowiem, by córka objęła tron jak on – bez jakiegokolwiek przygotowania.

WOJNA

Gdy wybuchła II wojna światowa, parze królewskiej zasugerowano, że rodzina powinna opuścić Wielką Brytanię i udać się do Kanady. Królowa powiedziała wówczas: „Dzieci nigdzie nie pojadą beze mnie. Ja nie opuszczę króla. A król nigdy nie wyjedzie”. Rodzina królewska pozostała więc w pałacu Buckingham, gdzie żyła podobnie jak inni Brytyjczycy. Oszczędzali wodę i elektryczność, starali się podnosić morale i wspierać poddanych. Jerzy VI i królowa małżonka Elżbieta często pojawiali się publicznie, odwiedzali szpitale, jednostki wojskowe i fabryki. Księżniczka Elżbieta wstąpiła do utworzonej w 1938 r. Auxiliary Territorial Service. ATS było paramilitarną organizacją grupującą kobiety posiadające umiejętności, które mogły być przydatne w trakcie konfliktu zbrojnego. Organizacja oddelegowała Elżbietę na kurs prawa jazdy. Miała ona także zdobyć kwalifikacje mechanika samochodowego. Jak wynika ze wspomnień osób mających wówczas styczność z księżniczką, bardzo cieszyła się, że może w jakiś sposób pomóc własnemu krajowi i że ma możliwość częstszego niż dotąd przebywania w towarzystwie poddanych. Postawa rodziny królewskiej w czasie niemieckiej agresji znacząco przyczyniła się do zdobycia przez Windsorów szacunku i miłości Brytyjczyków.

KSIĄŻĘ MAŁŻONEK

W 1934 r. król Jerzy V i królowa Maria Teck wydawali przyjęcie weselne dla swego czwartego syna, George’a, księcia Kentu. Elżbieta na tej uroczystości pierwszy raz spotkała starszego o pięć lat Filipa, swego kuzyna w trzeciej linii, księcia Danii i Grecji. Ponownie spotkali się w maju 1937 r., podczas koronacji ojca Elżbiety na króla po abdykacji Edwarda VIII. 23 lipca 1939 r., kilka tygodni przed wybuchem II wojny światowej, 13-letnia księżniczka zakochała się po uszy w 18-letnim Filipie. Razem z rodzicami Elżbieta i Małgorzata odwiedziły Dartmouth Britannia Royal Naval College, gdzie uczył się wcześniej król. Po szkole kadetów oprowadzał ich wysportowany blondyn, „wiking”, jak miała o nim powiedzieć dziewczyna. Królewska para zaprosiła chłopaka na kolację na jacht Victoria & Albert. Przyszła Elżbieta II na jego widok wciąż się czerwieniła. On niestety póki co nie zwracał na nią uwagi. W 1939 r. zaczęli ze sobą korespondować. Filip w końcu odwzajemnił uczucie Elżbiety, młodzi zaręczyli się w 1947 r.

Przyszły książę małżonek nie miał łatwego życia. Urodził się jako siostrzeniec króla Grecji, ale gdy miał dwa lata, wuj został zrzucony z tronu. Rodzina musiała uciekać, znalazła schronienie we Francji. Cierpiąca na schizofrenię matka Filipa trafiła do szpitala psychiatrycznego, ojciec porzucił rodzinę dla kochanki z Monte Carlo. Filip musiał radzić sobie sam. W 1937 r. w katastrofie lotniczej zginęła siostra księcia, Cecile, a jego opiekun – lord Milford Haven – zmarł na raka.

Zaręczyny Elżbiety z księciem Filipem nie były oczekiwane przez lud, ich ewentualny związek uważano za mezalians. Niewiele działało na korzyść Filipa. Był niewykształcony, nie miał pieniędzy ani obycia w towarzystwie. Choć był greckim księciem, niewiele wiedział o królewskich zwyczajach, protokole czy etykiecie. Elżbieta poszła za głosem serca. Przekonała rodziców do zgody na zaręczyny. Grecki książę oświadczył się w Szkocji w 1946 r., na zamku Balmoral. Podarował ukochanej pierścionek własnego projektu. Diamenty użyte do jego wykonania zostały wyjęte z zabytkowej tiary należącej do matki Filipa, księżnej Alicji. Pobrali się 20 listopada 1947 r., zaś niemal dokładnie rok później, 14 listopada, urodził się ich pierworodny syn, Karol – obecnie król Karol III. W 1950 r. para powitała na świecie córkę Annę, a w kolejnych latach synów Andrzeja (1960) i Edwarda (1964).

O śmierci Jerzego VI w 1952 r. młodzi małżonkowie dowiedzieli się podczas oficjalnej podróży do Afryki. W jednej chwili ich życie całkowicie się zmieniło. Od tej pory priorytetem Elżbiety miała być służba Wielkiej Brytanii, a Filipa – służba królowej. Ona stała się symbolem Wielkiej Brytanii, a on opoką, skałą będącą jej wsparciem.

KRÓLOWA

Koronacja Elżbiety odbyła się 2 czerwca 1953 r. w Katedrze Westminsterskiej. Była to pierwsza w brytyjskiej rodzinie królewskiej uroczystość transmitowana przez telewizję. Szacuje się, że przed odbiornikami w Wielkiej Brytanii zasiadło ponad 20 mln widzów. Na ulicach Londynu zgromadziło się około 3 mln osób. Plotka głosi, że Elżbieta pomalowała usta niebieską szminką, aby podczas czarno-białej transmisji wyglądały na czerwone. Władczyni do katedry jechała w Złotej Karocy, najbardziej reprezentacyjnej z ponad 100 karet, które znajdują się w posiadaniu rodziny królewskiej. Ważący cztery tony pojazd zaprzęgnięty był w ósemkę koni. Co ciekawe, sama królowa stwierdziła, że kareta jest okropna i nie nadaje się do podróży.

O godzinie 11.00 Elżbieta weszła do Opactwa Westminsterskiego w towarzystwie sześciu druhen niosących jej tren. Ubrana była w białą jedwabną suknię, haftowaną w symbole Wspólnoty Narodów. Na ramionach niosła ciężki płaszcz z kołnierzem z gronostajów. Podczas ceremonii siedziała na drewnianym tronie, w którym znajdował się Kamień Przeznaczenia, jeden z symboli Wysp Brytyjskich. To 150-kilogramowy blok piaskowca, na którym królowie brytyjscy tradycyjnie siadali podczas koronacji. Początkowo służył tylko szkockim królom, dopóki w XIII wieku nie został skradziony z opactwa Scone przez króla Anglików Edwarda I Długonogiego. Ten przewiózł go do Opactwa Westminsterskiego w Londynie i zamknął w drewnianym Krześle Króla Edwarda, na którym do dziś zasiadają królowie i królowe w dniu koronacji.

Na głowę Elżbiety włożono Koronę św. Edwarda, czyli główne insygnium Klejnotów Koronnych Zjednoczonego Królestwa. Korona wysadzana jest 444 szlachetnymi i półszlachetnymi kamieniami. Po koronacji królowa wystąpiła w Koronie Imperialnej, wysadzanej prawie trzema tysiącami kamieni szlachetnych, w tym 2868 diamentami, 273 perłami, 17 szafirami, 11 szmaragdami i 5 rubinami. Powstała ona w 1937 r., na koronację króla Jerzego VI, ojca Elżbiety II. Zastąpiła cięższą i niedopasowaną do głowy nowego monarchy koronę z czasów królowej Wiktorii. Elżbieta zakładała koronę na coroczne uroczyste otwarcie parlamentu, podczas którego odczytywała przygotowane przez rząd przemówienie. Korona waży ponad 2 kg, więc jej noszenie wiąże się z niemożnością schylania głowy.

KRÓLEWSKIE KLEJNOTY

Podczas długiego panowania często zamiast korony na głowie królowej można było zauważyć tiarę. Jedną z najbardziej rozpoznawalnych jest ta, w której królowa Elżbieta II przedstawiona jest na monetach i banknotach. Pierwszy nominał z jej podobizną, 1 funt, wyemitowano 17 marca 1960 r. Tiara nosi nazwę Girls of Great Britain and Ireland i podarowana została księżnej Marii Teck z okazji ślubu z następcą tronu w 1893 r. Tiara powędrowała później do wnuczki Marii, królowej Elżbiety II, jako prezent ślubny.

Z kolei Fringe Tiara, w której Elżbieta brała ślub, została stworzona w 1919 r. Wykorzystano w niej diamenty pochodzące z naszyjnika zakupionego wcześniej przez królową Wiktorię. W sierpniu 1936 r. Maria podarowała tiarę swojej synowej, królowej Elżbiecie (późniejszej Królowej Matce), która następnie wypożyczyła ją swojej córce, królowej Elżbiecie II, na ślub z księciem Filipem. W lipcu 2020 r. królowa pożyczyła tiarę swojej wnuczce, księżniczce Beatrycze, na jej ślub z biznesmenem Edoardo Mapellim Mozzim.

KONIEC DRUGIEJ EPOKI ELŻBIETAŃSKIEJ

Królowa odeszła 8 września w swoim ukochanym zamku Balmoral – tam gdzie co roku spędzała wakacje i gdzie oświadczył się jej ukochany Filip. Zostawiła w żałobie czworo dzieci, wnuki, prawnuki, poddanych. Wraz z jej śmiercią skończyła się pewna epoka, którą za Winstonem Churchillem można by nazwać nową epoką elżbietańską. Czy jej następcy będą potrafili sprostać wyzwaniom, jakie niesie korona? Czy któryś z nich będzie w stanie stać się żywą legendą, symbolem? Władza wszak to nie tylko chwała i splendor, ale przede wszystkim odpowiedzialność i wielkie zobowiązanie. Elżbieta II znała tę prawdę i całym swym życiem udowodniła, jak dobrze ją rozumiała.

 

Anna Albingier

 

 

Gazetka 215 – październik 2022