• Całkowita liczba zarażeń w Belgii wynosi obecnie 110 976.
  • Średnia dzienna liczba zachorowań na koronawirusa wynosiła w Belgii między 16 a 22 września 1540 przypadków, co oznacza wzrost o 40% w porównaniu z wcześniejszym tygodniem.
  • Z 2 353 przypadkami w tym okresie Bruksela jest najbardziej dotknięta zachorowaniami, ale duży wzrost zanotowano również w prowincjach Antwerpia (1913 zakażeń) i Liège (1481 zakażeń).
  • Wirus nadal się rozprzestrzenia, głównie wśród młodych ludzi: w ubiegłym tygodniu połowa przypadków zakażeń (średnio prawie 1500 dziennie) dotyczyła młodych ludzi poniżej 33. roku życia.
  • W okresie od 17 do 23 września było 400 hospitalizacji, czyli średnio 57 nowych dziennie, co w porównaniu z 248 hospitalizacjami w okresie od 10 do 16 września stanowi wzrost o 61%. Prawie jedna trzecia, czyli 125 przyjęć, dotyczy Brukseli, a 54 prowincji Liège.
  • 25 września w szpitalach przebywało w sumie 620 osób, a 109 było na intensywnej terapii. Od początku września liczby te stale rosną.
  • Nowych zgonów między 14 a 20 września było średnio 3,7 dziennie (w porównaniu z 2,7 dziennie we wcześniejszym tygodniu); od początku epidemii jest ich w sumie 9 969.
  • Wskaźnik zakażalności w Belgii na 100 tys. mieszkańców, obliczony w okresie od 9 do 22 września, wzrósł do 161 (+144%).
  • Dane dotyczące odsetka testów z wynikiem pozytywnym.

Światowa Organizacja Zdrowia ustaliła, że nie może zostać przekroczony wskaźnik 5%, jeśli chodzi o liczbę testów z pozytywnym wynikiem. W okresie od 16 do 22 września w Belgii przeprowadzono 257 815 testów, a wynik pozytywny dało 4,4% z nich. Istnieje jednak wiele różnic pomiędzy poszczególnymi prowincjami. W Liège wskaźnik ten wynosił w tym samym okresie 6,4% z 23 353 przeprowadzonych testów. Z kolei w Brukseli było to 9,5% z 26 992 testów. Pokazuje to, że wzrost liczby przypadków wirusa w Brukseli nie wynika jedynie z liczby testów. Tak wysoki współczynnik oznacza, że może być wiele nieodkrytych infekcji i że wirus rozprzestrzenia się zbyt szybko. Jeśli limit 5% zostanie przekroczony, WHO prosi o podjęcie dodatkowych środków.

KORONAWIRUS A GRYPA – OBJAWY

Grypa i COVID-19 to choroby wirusowe, obie atakują przede wszystkim drogi oddechowe, a do zarażenia dochodzi drogą kropelkową. Obie choroby w początkowej fazie dają też podobne objawy.

Według badań przeprowadzonych przez University of Southern California (USC) z 55 924 chińskimi pacjentami z Covid-19 wydaje się, że istnieje dobrze zdefiniowana kolejność wczesnych objawów koronawirusowych. Wraz z nadejściem jesiennego sezonu grypowego odkrycie to może pomóc w diagnozowaniu innych chorób układu oddechowego.

Pierwsze objawy Covid-19 pojawiają się w następującej kolejności: gorączka, kaszel, mdłości (wymioty). Różnica z bardzo podobnymi objawami grypy polega na tym, że w przypadku grypy pacjent zazwyczaj zaczyna od kaszlu, a następnie ma gorączkę. Może to zatem stanowić ważną wskazówkę dla odróżnienia koronawirusa od grypy we wczesnym stadium choroby.

Należy wziąć pod uwagę, że badanie opiera się na pacjentach hospitalizowanych, którzy i tak są poważniej chorzy. Według wirusologa nie powinniśmy myśleć, że będziemy mieli te wszystkie objawy. Osoby dotknięte przez Covid-19 w różny sposób przechodzą chorobę. Szacuje się, że 40 proc. osób nie ma żadnych objawów.

Jeśli zaś chodzi o wszystkie najczęstsze typowe objawy Covid-19, zalicza się do nich: gorączkę, kaszel (zwykle suchy), utratę węchu i smaku, zmęczenie. W odróżnieniu od przeziębienia nie występuje kichanie. Rzadko temu wirusowi towarzyszy katar i zapchany nos lub biegunka. Czasem zdarzają się bóle głowy i ból gardła.

SZCZEPIONKA PRZECIWKO GRYPIE SEZONOWEJ

W Belgii szczepienia przeciwko grypie sezonowej zostaną przeprowadzone w tym roku w dwóch etapach. Od 15 września do 15 listopada pierwszeństwo będą miały osoby z grup ryzyka i osoby z nimi mieszkające, pracownicy służby zdrowia i osoby powyżej 50 roku życia. Od 15 listopada dystrybucja szczepionki będzie dostępna dla wszystkich, którzy będą chcieli się zaszczepić.

Decyzja ta została podjęta w kontekście pandemii koronawirusa i ograniczonej dostępności szczepionek. Konieczne jest zaszczepienie jak największej liczby osób narażonych na powikłania, a także pracowników służby zdrowia. Sezon na grypę może zbiegać się w czasie ze szczytem Covid-19.