Dnia 24 lutego tego roku prawie wszystkie moje znajome i moi znajomi z niedowierzaniem przyjęli wiadomość o napadzie Rosji na Ukrainę. Pierwsze emocje, które się pojawiły, to strach (bo przecież to blisko Polski) i bezsilność (bo decyzja praktycznie jednego człowieka wywraca do góry nogami świat milionów ludzi). Kiedy piszę ten artykuł, wojna trwa już od szesnastu dni. Emocje niektórych najbliższych się zmieniły – od strachu i bezsilności przeszły w złość i potrzebę działania. Ale nadal dla wielu z nas ta sytuacja oznacza niekończący się stres, nieprzespane noce i podskórny niepokój.

Jak radzić sobie z tymi emocjami? Jak zadbać o siebie i pomagać innym?

Poniżej znajdziesz parę pomysłów na to, jak wprowadzić w życie kilka „mechanizmów ochronnych” – takich, które są ważne i przydatne w trudnych sytuacjach. Aby zadziałały, dobrze jest stosować je każdego dnia, po trochu, może lekko zmieniając ich formę. Zawsze wybierajmy to, co na nas najlepiej działa.

Duże znaczenie w „sobieradzeniu” ma bycie razem i poczucie wspólnoty. Czy masz grono ludzi, które jest dla ciebie wentylem bezpieczeństwa w trudnych sytuacjach? Jeżeli tak, spróbujcie spotykać się częściej niż zwykle, może nawet dwa, trzy razy w tygodniu. Rozmawiajcie, dzielcie się swoimi emocjami i rozmowami o tym, co trudne, ale też o tym, co dobrego dzieje się teraz jako odpowiedź na zło. Ja osobiście jestem pod dużym wrażeniem samoorganizacji Polaków, jeśli chodzi o pomoc dla uchodźców z Ukrainy. Informacje o tym, jak pomagamy, są przepełnione smutkiem, ale też ogromną dawką wiary w dobro innych i chęci pomagania

Jeżeli masz potrzebę indywidualnej pracy nad emocjami, nie wahaj się poprosić o pomoc specjalistów z dziedziny psychologii i terapii. Obecne czasy wymagają lepszego dbania o każdy aspekt naszego zdrowia, w tym zdrowia psychicznego.

Jeżeli nie mamy czasu lub środków, by skorzystać z pomocy specjalisty, przydatna może się okazać tzw. pierwsza pomoc psychologiczna. Składają się na nią czynności, które możesz wykonywać, kiedy czujesz, że poziom emocji i stresu zaczyna być zbyt wysoki. Poniżej przedstawiam kilka z nich.

  • Oddychaj pomału przez nos.
  • Pij zimną wodę, całą szklankę, malutkimi łyczkami – starając się poczuć, jak woda spływa do gardła, a potem do żołądka.
  • Wytrząsaj napięcie z ciała – skacz, tup, tańcz.
  • Śpiewaj głośno (pomaga towarzystwo albo ulubiona piosenka puszczona na full). Jeśli warunki domowe na to nie pozwalają, spróbuj w samochodzie.
  • Mrucz, bucz i wibruj wokalnie.
  • Ogranicz stymulanty – kawę, herbatę, poruszające rozmowy. Masz na przykład prawo powiedzieć: przepraszam, ale nie mogę w tej chwili słuchać informacji z Ukrainy, nie mam na to w tym momencie przestrzeni – i się oddalić.
  • Obmywaj twarz zimną wodą.
  • Pracuj w ogródku.
  • Idź na energiczny spacer.
  • Zrób duże porządki: mycie okien, sprzątanie w szafie etc.

W tych trudnych czasach warto też postawić swoje granice, które pomogą ci w dbaniu o swój psychiczny dobrostan. Tak jak w samolocie, gdy musisz najpierw zadbać o siebie, żeby móc następnie zająć się innymi: rodziną, dziećmi, bardziej wrażliwymi znajomymi.

Nie pozwalaj, żeby emocje „przelały się” w tobie. Pamiętaj, że:

JEST OK NIE MYŚLEĆ O CAŁYM DZIEJĄCYM SIĘ ZŁU I NIESZCZĘŚCIU

Nie musisz być ciągle smutna (smutny). Masz prawo do radości i cieszenia się tym, co dobrego cię spotyka. Nie pozwól wpędzić się w poczucie winy, że nie możesz teraz niczym się cieszyć.

JEST OK CHRONIĆ SIĘ PRZED NAPŁYWEM INFORMACJI

Wybieraj ilość i sposób przekazu informacji. Nie zaczynaj dnia od czytania wiadomości w telefonie. Wybierz świadomie, czy wolisz oglądać informacje, czy je czytać – i wyznacz sobie czas (na przykład dwa razy dziennie). Obecnie media są wszechobecne i mogą szybko przygnieść cię swoim ciężarem i częstotliwością powtórzeń.

JEST OK CZUĆ BEZRADNOŚĆ LUB BEZBRONNOŚĆ

Jesteś tylko (i aż) człowiekiem. Każdy – czy to kobieta, czy mężczyzna – ma prawo poczuć się czasem bezradny. To nie koniec świata. To czas, żeby poprosić o pomoc. Masz do tego prawo. I tak, jak ty chętnie pomożesz innym, tak po prostu załóż, że są ludzie, którzy chcą pomóc tobie. To jest przecież istota ludzkiej społeczności: zrozumienie i pomoc.

 

autorka: członkini Elles pour Elles

 

 

Gazetka 210 – kwiecień 2022