7 października br. kilka minut po godz. 5 rano czasu polskiego pierwsze rakiety wystrzelone przez terrorystyczną organizację Hamas spadły na Izrael.
Radykalny palestyński Hamas wdarł się na terytorium Izraela, mordując mieszkańców przygranicznych miasteczek i porywając ich do Strefy Gazy. Zginęło około 1,4 tys. osób, a uprowadzono nie mniej niż 224, w tym dzieci, kobiety i seniorów.
W kierunku Izraela wystrzelono ok. 2200 rakiet ze Strefy Gazy kontrolowanej przez Hamas. Przywódca zbrojnego skrzydła Hamasu, Mohammed Deif, wyjaśnił, że atak nazwany Nawałnicą Al-Aksa był odpowiedzią m.in. na 16-letnią blokadę Strefy Gazy. To największy atak na Izrael od 50 lat.
Po początkowym zaskoczeniu Izraelczycy rozpoczęli metodyczne „czyszczenie” południa kraju. Zabili około 1,5 tys. napastników na swoim terytorium. Wiele setek wzięli do niewoli.
Izrael przeprowadza odwetowe naloty na Strefę Gazy, wprowadził także jej pełną blokadę – wstrzymał wszelkie dostawy wody, energii elektrycznej i żywności. Hamas twierdzi, że ma ponad 100 Izraelczyków jako zakładników. Dziesiątki tysięcy mieszkańców Gazy uciekło z domów, które są równane z ziemią przez naloty.
W toczących się od prawie miesiąca starciach śmierć poniosło już więcej cywilów niż w poprzednich czterech wojnach Izraela z Palestyną.
Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) w Strefie Gazy zabitych zostało ponad 7 tys. osób. A ponad 1,4 mln osób opuściło swoje domy, z czego prawie połowa schroniła się w prowadzonych przez ONZ szkołach i innych ośrodkach.