W czasie pandemii w Polsce zmalała liczba dłużników, którzy nie płacą za domowe rachunki, ale wzrosło ich zadłużenie - wynika z danych Krajowego Rejestru Długów. Zaległości za czynsz, prąd, wodę, czy telefon wzrosły do prawie 1,56 mld zł.

Jak wyliczyli analitycy KRD, to kwota o 100 mln zł wyższa niż przed pandemią. Zaległości za czynsz, prąd, wodę, gaz, wywóz śmieci, telewizję czy telefon ma ponad 409 tys. osób; średnie zadłużenie wzrosło o ponad 300 zł do – 3,5 tys. zł.

Dwie trzecie zaległości przypada na osoby niepłacące za telefon, telewizję i Internet. Jeszcze w lutym ich dług wynosił 967 mln zł – obecnie sięga 1,05 mld zł.

W Krajowym Rejestrze Długów widnieje ponad 177 tys. kobiet, które nie płacą za domowe rachunki i 232 tys. mężczyzn. Panowie mają też do uregulowania wyższą zaległość (prawie 845 mln zł). W przypadku pań dług jest o 134 mln zł niższy.