Rosja zgromadziła wokół ukraińskich granic, jak również na Białorusi siły przekraczające 100 tys. żołnierzy. Zachód ostrzega, że Moskwa może planować inwazję. Kraje NATO stawiają siły w stan gotowości i wysyłają dodatkowe okręty oraz myśliwce do rozmieszczenia w Europie. Ma to „wzmacniać odstraszanie i możliwości obronne” w obliczu gromadzenia rosyjskich wojsk wokół Ukrainy.

NATO poinformowało, że w ostatnich dniach wiele państw sojuszniczych ogłosiło plany dotyczące rozmieszczenia swoich sił na wschodzie. Dania wysyła fregatę na Morze Bałtyckie i ma zamiar wysłać cztery myśliwce F-16 na Litwę. Okręty Hiszpanii mają dołączyć do sił morskich NATO. Kraj rozważa także wysłanie myśliwców do Bułgarii.

Francja wyraziła gotowość do rozmieszczenia w Rumunii wojsk pod dowództwem NATO. Holandia w kwietniu wyśle dwa myśliwce F-35 do Bułgarii, a także stawia w stan gotowości okręt i jednostki lądowe. Stany Zjednoczone poinformowały o postawieniu w stan najwyższej gotowości bojowej 8,5 tys. żołnierzy, tak by byli gotowi do przerzutu do Europy w każdej chwili. W swoim komunikacie NATO podkreśla, że jest sojuszem o charakterze obronnym. W odpowiedzi na nielegalną aneksję Krymu przez Rosję w 2014 r. NATO zwiększyło swoją obecność we wschodniej części sojuszu, w tym z czterema wielonarodowymi grupami bojowymi w Estonii, Łotwie, Litwie i Polsce. Jednostki te, dowodzone odpowiednio przez Wielką Brytanię, Kanadę, Niemcy i Stany Zjednoczone, są gotowe do walki – podkreślono, że ich obecność jasno wskazuje, że atak na jednego sojusznika będzie uznany za atak na całe NATO.