Zadaniem naszych emocji jest informowanie nas o wpływach środowiska. Kompetencje emocjonalne wykształcane są do trzeciego roku życia. Jedną z nich jest regulacja, przeżywanie i wyrażanie złości.

Złość cieszy się złą sławą, ponieważ często okazywana jest w niekorzystny sposób. To jedna z żywszych, bardziej jaskrawych emocji, a jej wyrażanie jest narażone na najwięcej pułapek.

Mniej więcej w drugim roku życia u dziecka pojawiają się tzw. emocje kontrolowane społecznie – wstyd, duma i poczucie winy. Zaczynamy naśladować ważne dla nas osoby. To w tym okresie podejście rodzica do wyrażanej przez dziecko złości jest kluczowe. Wszelkie kary, gdy ją okazuje, i nagrody, gdy występują emocje przeciwne (czyli te społecznie pożądane), wpływają na rozwijane przez malucha kompetencje emocjonalne. Konsekwencje takiego wychowania to m.in. wstyd i poczucie winy, gdy pojawia się złość.

Przede wszystkim nie należy bać się złości. Pozwolenie sobie na jej odczuwanie, a także świadomość, że jest potrzebna (zamiast wypierania i karania się za jej odczuwanie), zaowocuje w momencie, gdy się pojawi. Będziemy wtedy potrafili wyrazić ją w zdrowy sposób, nie krzywdząc siebie ani innych.

Warto zdać sobie sprawę z tego, że to, jak twój rodzic radził sobie ze swoją złością, wpływało na to, jak odbierał złość innych osób. Wpłynęło to także na to, jak ty radzisz sobie z własną złością, i w końcu… jak odbierasz złość innych.

Tutaj mała przypominajka: relacja z opiekunem, owszem, kształtuje nas i wpływa na to, jakimi ludźmi się stajemy, nie jest jednak jakimkolwiek uprawnieniem czy zobowiązaniem do trwania w niedoli czy cierpieniu. Jako dorośli jesteśmy natomiast zobowiązani do przejęcia odpowiedzialności za własne życie: w pełni odpowiadamy za to, jak ono wygląda oraz jakie mamy do niego nastawienie.*

NAJWAŻNIEJSZE FUNKCJE ZŁOŚCI:

  • alarmowanie, że coś utrudnia nam osiągnięcie celu, zagraża naszym wartościom – złość pojawia się więc, gdy na naszej drodze występuje przeszkoda,
  • nakłania nas do działania,
  • zawiera komunikat: „uważaj, mam możliwość obronienia się”,
  • informuje, że potrafimy sobie w trudnej sytuacji poradzić, że nas ona nie przerasta,
  • wiąże się z nabywaniem poczucia sprawstwa, wiarą w siebie i samodzielnością,
  • mobilizuje do zadbania o własne prawa i potrzeby,
  • jest naturalną odpowiedzią na poczucie, że coś nie jest fair,
  • występuje na skutek naruszenia granic lub niezaspokojenia potrzeb; domaga się zmiany.

PRACA NAD PRZEŻYWANIEM ZŁOŚCI

Praca nad własną złością to sposób, w jaki ją odbieramy; znaczenie, jakie jej nadajemy; to, czy w ogóle pozwalamy sobie na jej odczuwanie. Sposób, w jaki decydujemy się wyrażać złość, wpływa także na sytuacje, gdy inna osoba wyraża przy nas złość. Czy i jak zareagujemy? Czy pozwolimy drugiemu człowiekowi rozładować swoją złość na nas (a jeśli tak, to na ile)?

Wyobraź sobie moment, w którym ktoś okazuje złość. Czy czujesz zagrożenie? Spokój? Akceptację? A może irytację? Dajesz czas na uporanie się z nią, czy bierzesz odpowiedzialność za obniżenie napięcia? A może gdy złość ta skrupia się na tobie, potrafisz świadomie bronić własnych praw i granic? Co się w tobie wówczas dzieje? Jakie działanie podejmujesz i dlaczego? Jakie są następstwa twojego wyboru? Jak się z nimi czujesz?

Podsumowując: złość pojawia się przede wszystkim w celu chronienia nas. Zachęca do przyjrzenia się pewnemu napięciu, które się w nas wytworzyło. Gdy tak na nią spojrzymy, okaże się, że sama w sobie nie jest niczym złym. Dba o nasze dobro.

JAK MOŻESZ OSWOIĆ ZŁOŚĆ?

Przede wszystkim zaakceptuj, że złość jest nam potrzebna – dzięki temu będzie ci łatwiej podjąć pracę nad jej zdrowym wyrażaniem. Złości nie należy się bać, warto za to ją oswoić. Okazanie jej w sposób, który nie krzywdzi ani nas, ani innych, wymaga wprawy, ale jest możliwe.

Następnie spróbuj metody trzech kroków:

⁕ ZAUWAŻ. Chodzi o rozpoznanie, że złość się pojawia. Staramy się nazwać emocje, które przyszły. Jakie dostrzegasz objawy? Czy są somatyczne – z ciała? Może to myśli są główną oznaką? Czy czujesz przyspieszone bicie serca? Robi ci się gorąco? Masz przypływ siły w ciele i czujesz ogromną potrzebę wyładowania jej? Pojawiają się destrukcyjne myśli o innych? A może krytyczne, oceniające, na twój temat?

⁕ ZNAJDŹ ŹRÓDŁO. Wskazanie przyczyny, która wywołała złość, jest nieocenione i konieczne, aby złość okiełznać. Nie jesteśmy w stanie zrobić tego w całościowy, zadowalający sposób, jeżeli nie poznamy źródła jej występowania. Zauważanie objawów jest potrzebne, ale nie wystarczy do przepracowania złości na głębszym poziomie.

⁕ PODEJMIJ DZIAŁANIE. Odpowiedz sobie na pytania: Co pomoże mi w okazaniu złości? Czego potrzebuję, aby ją wyciszyć? Jak mogę siebie ukoić?

Przykładowe formy okazania złości:

Zadzwoń do zaufanej i bliskiej osoby. Albo wyładuj złość fizycznie (spacer, taniec, wytrząsanie ciała, bieg lub ćwiczenia siłowe) – ruch jest dobry, żeby rozładować emocje. Medytacja, sen, prysznic, wizyta w parku lub lesie, płacz, stanie na głowie czy chlapanie farbą po płótnie to także fantastyczne techniki, które pomogą obniżyć napięcie.

Gdy przychodzi złość, nasze ciało jest w pełnej gotowości do podjęcia działania. Dzieje się to automatycznie i naturalnie. Ewolucyjnie miał być to mechanizm, który ochroni nas przed zagrożeniem, dlatego właśnie w ciele pojawia się dużo siły, która potrzebuje rozładowania. Danie wycisku mięśniom i ruch, który wywoła zadyszkę, to bardzo skuteczne sposoby na szybkie pozbycie się złości.

Czy twoje podejście do złości zmieniło się po tej lekturze? Jak teraz wygląda? Bez zastanawiania się przelej swoje myśli na papier i zachowaj go. Opisz, co się w tobie pojawia, gdy teraz myślisz o złości. Jak zareagujesz, gdy znowu się pojawi?

 

autorka: Dominika,

założycielka bloga www.modernzen.pl,

członkini Centrum Antyprzemocowego Elles pour Elles

 

 

Gazetka 221 – maj 2023